PANORAMA
Zawsze wtedy gdy z okien
widzę erkę pod blokiem
cieszę się przeogromnie
że to jeszcze nie po mnie.
__
Na osiedlowej łące
Biedronka na Biedronce
kilka małych Stokrotek
no i Żabek (rzekotek).
__
Banany!
Tańsze połowę! O rany!
Kupiłam
… i połowę wyrzuciłam.
__
(kontrasty)
Właśnie widzę dryblasa
jak z pekińczykiem hasa
a obok kobiecinę
z ogromnym bernardynem.
__
Przez cały rok autobus
spóźniał się regularnie.
Kiedy raz się spóźniłam
- odjechał punktualnie.
__
SŁAWKOWI (sparaliżowanemu)
Świat pędzi zachłanny
nowy wóz stół sofa…
a ty stoisz w miejscu
(a nawet się cofasz).
(Moje
tu
teraz
bezgłośnie wkrótce trawą zarośnie...)
Komentarze (43)
Bardzo fajne. Miłej soboty:)
Są świetne. Brawo Anno :):)
Lubię, gdy ktoś artykułuje moje myśli na głos za mnie.
Bardzo trafne, życiowe spostrzeżenia,
też takowe miewam, na duże TAK.
Pozdrawiam serdecznie, Aniu :)
Celnie, mądrze, pozdrawiam ciepło.
Za Markiem mądre i trafione w punkt te panoramiczne
migawki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Lubię Twoje mądre spostrzeżenia. Pozdrawiam
Świat niech sobie pędzi a ja donikąd się nie spieszę,
wolę czekać na autobus, niż on miałby na mnie czekać,
a empatyczny kierowca widziałby w lusterku, jak wlokę
nogi za sobą ;(
Udanego weekendu życzę :)
Zwykle staram się spóźnić na tyle, by zdążyć na
następny.
Fajne :-)
Przy niektórych śmiech, przy innych zaduma, ale
wszystkie bardzo - bardzo na plus.
dwa dni temu widziałam erkę z okna kuchni w nocy-
wypadek był.
Ale jeszcze nie czas, nie śpiesz się proszę. Jeszcze
nie.
Fantastyczne fraszki na bazie scenek z życia
wziętych...Jesteś Aniu niesamowita! Podziwiam :)
Pozdrawiam ciepło i życzę miłej soboty
Wspaniałe życiowe fraszki. Czytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia:)