PANU JERZEMU W.
Miłośnikowi kultury i mentorowi arstystów nieśmiałych i nie zawsze zawodowych za promowanie ich utworów szerszej publiczności.
Każdy wiek ma swoje prawa
Dużo też radosnych chwil
Chociaż trochę strzyka w stawach
Masz już swój wybrany styl.
Hen odsuwasz wszystkie smutki,
I przepędzasz słabe dni,
Swoim bliskim serce dajesz
Bo Ty masz swój własny styl.
Wprawdzie jesień już nadeszła
I skroń otacza biały włos
Ale nigdy nie narzekasz
Cieszysz się na cały głos.
Wzrok i pamięć już nie taka
Czasem też brakuje sił
Lecz z godnością stawiasz kroki
Bo ty masz swój własny styl.
Więc życzymy Ci serdecznie
Żebyś zawsze taki był
W zdrowiu, szczęściu, pomyślności
Z dumą trzymał własny styl.
Myślę że każde środowisko ma p.Jerzego który społecznie promuje twórców różnych gatunków sztuki,poprzez wernisaże i spotkania.Silny charakter i szlachetny cel to radość dla artystów.
Komentarze (28)
(:
Bardzo ładna dedykacja:) Miłej niedzieli
Piękny wiersz i dedykacja!
Pozdrawiam serdecznie:)
No, ładnie...
Zawsze być sobą, zachować styl. I pogodę.
Ciepłe słowa, wypowiedziane z wielkim szacunkiem i
podziwem.
Adresat na pewno ich godny.
Pozdrawiam.
Ciekawie życzenia i tylko się cieszyć, że są jeszcze
tacy ludzie jak Ty, co potrafią to docenić;)
Czy w 3 zwrotce w 2 wersie nie powinno być - I „skroń”
otacza biały włos? Sorry że piszę tu na forum, lecz
nie masz dodanego kontaktu?(
Pozdrawiam serdecznie:)
Zyka pod moim limerykiem masz odpowiedź na twoją
sugestię :):)
bardzo ładne życzenia,
pozdrawiam
Żaden wiek nie zatrzyma nóg
drganie, rwą się do tańca...
jak ręce babci do różańca
Pozdrawiam serdecznie
Sympatycznie wierszem wyrażone uznanie. Uciekła spacja
z "z godnością" W trzeciej strofie czytam sobie "i na
skroni biały włos,/ale nigdy nie narzekasz" dla
wyrównania rytmu. Mam nadzieję , że autor(ka) wybaczy
mi te czytelnicze uwagi. Miłego wieczoru.
Piękny wiersz, dobrze że są tacy ludzie:)
Oj Art. ładne życzenia. Gratulacje dla pana Jerzego i
dla Arta. Pozdrawiam
No cóż, jakbyś pisał ten wiersz dla mnie, lecz
niestety nie dla mnie ale ja też utożsamiam się z
postacią dedykacji. Ten wiek tak ma.
Piękęny wiersz. Chyba pozazdroszczę.
:))