Papierowe łzy
ta krucza miłość najczarniejsza
dwie lampy świeci wieczorami
by przebić niebo
by roztrzaskać
ściśnięty z marzeń swój firmament
kreśli abstrakcje z wiatrakami
na białej kartce
łzy z papieru
latawiec z żaglem i łódeczki
kołyszą fale w dłoniach dalej
a jednak mieszka
w pustce gniazda
głodna miłości w długiej nocy
wysyła w łódkach zew pomocy
ta czarna miłość wzrok sokołom
wydłubie ostrym długopisem
i zwróci kwiaty greckim bogom
a może lecieć w nieba przestrzeń
a łzy z papieru coraz gęstsze
urosły w górę bez zamieci
a w nich ta miłość najczarniejsza
co pragnie w gwiazdy stale lecieć
_____________________________
N.S.(D.f) 28. 11. 2007 g. 8:08
Komentarze (20)
wzburzony wiersz, a ta miłość najczarniejsza zionie
wręcz rozpaczą i ten element "pisania łzami" bardzo do
mnie przemówił...pozdrawiam
Piekny wiersz, delikatny,ładne porównania , brawo
delikatne...cudo...czyta sie jednym tchem....naprawdę
piękny
Papierowe łzy mozna podrzec na strzępy ale serce dlugo
jeszcze boli .Bardzo m sie podoba
Każdy potrzebuje miłości by żyć...bardzo mi sie
podobaja porównania...wzywanie pomocy wysyłajac łódki
w poszukiwaniu miłości ...i te łzy z papieru ... eh
nasze smutki właśnie przelewamy na papier ...ładny
wiersz
Każda miłość chciałaby w gwiazdy lecieć lecz nie
wszystkim jest to dane. Jakże często łka po nocach a
jeśli można ją uchwycić, ubrać w słowa… to
rzeczywiście rosną papierowe łany usłane żalem,
rozpaczą, tęsknotą… Nad twoimi słowami nie można
przejść obojetnie, dają do myślenia…
Sa ludzie , ktorzy nigdy by nie byli zakochani, gdyby
nie slyszeli o milosci- dziekuje i podziwiam jak
zwykle glebie... Sedecznosci , Bogna
..miłość zawsze będzie miłością...obojętnie jak ją
nazwiesz i przeklniesz.....bez niej życie...nie jest
życiem...to śmierć duszy i marzeń.....
Twoje słowa dźwięczą magią... zrozumienie można
nagiąć, płynąc łódeczką bez steru po burzliwych łzach
z papieru...
Piękny wiersz :)
Bardzo pięknie płynie wiersz melodią tęsknoty ładnie
zwiewnie i sugestywnie o miłości co czeka i marzy o
wielkości niezwykłej.Dobrze przedstawiony temat.
Milosc nie spelniona. Gotowa "przebic niebo by
roztrzaskac scisniety z marzen swoj firmament". I dale
"a jednak mieszka w pustce gniazda glodna milosci w
dlugiej nocy". Wiersz porusza, jest smutny, przywoluje
jakies wspomnienia, zwiazane z morzem, a lzy z
papieru?Metafora moze wylane na papier tesknoty?
Wiersz pobudza do myslenia, do wlasnej interpretacji.
Ladny, czuc poezja!
I mnie bardzo się podoba.... piękny, lekki i
trochę tajemniczy.... gratuluję.
świetnie... prawdziwa poezja...
porusza i zachwyca...
pozdrawiam:)+
a łzy z papieru coraz gęstsze
urosły w górę bez zamieci
a w nich ta miłość najczarniejsza
co pragnie w gwiazdy stale lecieć
pozwoliłam sobie zacytowac ostatnia zwrotke wiersza
twoj wiersz wywarła na mnie wielkie wrażenie, dobrze
napisany,swietne metafory i te papierowe łzy .Jednak
zyc bez miłosci sie nie da ,choc nie raz kresli ona
czarny scenariusz.
_____________________________
Bardzo ciekawy wiersz, majacy swoj wlasny,
niepowtarzalny klimat...