Para taka
Po omacku
Odkrywamy zakamarki naszych ciał
Dusze lekkie - spopielając
O rozdmuchiwany żar
Częścią jedną gdzieś w astralu
Wśród ognistych bytów
Drugą zaś kółeczka kręcąc
Wokół swych odbytów
Nacierając się serdecznie
wazeliną słów
Pozostajemy bezpiecznie
w tej krainie snów...
autor
woland
Dodano: 2005-02-09 08:09:47
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.