Paradoks prawdy
Prawdo, milczysz?
Schowana pod dywan
dusisz się
skrępowana więzami
opacznie rozumianej
uprzejmości i dobra
Nie bój się, Prawdo!
Gdy otworzysz usta
zranisz, a może zabijesz,
lecz pozorna twa martwota
jeszcze większe
sieje zniszczenie
autor
Małgorzata K.
Dodano: 2022-03-23 15:05:34
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Ciekawe spostrzeżenie. Prawda jedynie wtedy może być
przyczyną cierpienia gdy prostuje drogi po kłamstwie.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Trafnie. Prawda musi być silna. Pozdrawiam.
Niezwylke udany wiersz. Brawo!
Pozdrawiam serdecznie :)
Fantastyczny paradoks :)
Pozdrawiam :)
W punkt.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dokładnie.
Pozdrawiam
Trafnie. Bardzo.
Bardzo trafne.