Paradoksy życia
Każdy szuka drogi, prawdy, ścieżki życia
Każdy pragnie istnieć, wyjść jak pies z
ukrycia
Jedno Tobie powiem, każdej nocy słyszę
Jak kołysze wiatr otępiałą ciszę
Jak w strumyku obok tańczą roześmiane
Myśli które wizją są, oraz wspominaniem
Jak się skrada starość na młode oblicza
I jak wodą płytką niejeden się zachwyca
Jak w szaleństwie bycia, utrudzenia
pędzie
Ginie człowieczeństwo, ginie niemal
wszędzie
W paradoksach życia, chcąc żyć umieramy
Prostoty istnienia i głębi nie znamy
Komentarze (6)
Dobty wiersz i przekaz
"W paradoksach życia, chcąc żyć umieramy
Prostoty istnienia i głębi nie znamy".
Pozdrawiam serdecznie.
No cóż, jak widać wiele jest tych paradoksów życia.
Skłaniasz czytelnika do refleksji
Pozdrawiam
Marek
ciekawa zaduma nad życiem.
Dokładnie tak, jest nad czym pomyśleć czytając,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Mądre filozofie.
Głos mój i szacun jest twój!!
Podoba mi się ta zaduma nad życiem.
Msz warto by skorygować rytm w niektórych wersach, dla
uzyskania większej płynności. Np czytam sobie
"Kiedy wiatr kołysze otępiałą ciszę" w czwartym wersie
z "i" zamiast "oraz" w szóstym
i zamiast
"I jak wodą płytką niejeden się zachwyca"
"I jak płytką wodą wielu się zachwyca" w ósmym.
Wiadomo, że to jedynie czytelnicze sugestie a nie rady
eksperta. Miłej środy:)