Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Park

Brnę przez nieodśnieżoną ścieżkę parku,
śnieg, jak zwykle nieproszony, wprasza
się w buty (nieodpowiednie na tę porę).
Pod śmietnikiem nastroszone kawki i wrony
walczą wściekle o jakiś ochłap, krakanie
napełnia powietrze, potem szum przegranych
skrzydeł i charczący cichszy lament.

Bezdomni stłoczeni wokół ławki przerywają
namaszczoną przekleństwem rozmowę, rzucają
spojrzeniami, opuszczam wzrok. Ciężko
patrzą-widzą we mnie wroga. Ich zerknięcia
jeszcze długo biegają ciarkami na plecach.
A może to jednak chłód i wyobraźnia. Znam
na pamięć ich twarze.

Jezioro znów zamarzło.
Mróz jest ponad wszystkim,
dziś nawet objął korony drzew
i berło duszy.

autor

Miłosz G.

Dodano: 2009-03-16 18:12:26
Ten wiersz przeczytano 760 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Miłosz G. Miłosz G.

dzięki...dawno mnie tu nie było, wiele wierszy przez
ten czas powstało....można znaleźć mnie na innych
portalach

pozdrawiam!

Anna36 Anna36

wiele dostrzegasz przechodzac prez park ,jestes dobrym
obserwatorem i potrafisz ubrac to w slowa......wiersz
b. mi sie podoba....witaj mniedzy nami. weny zycze

Gosia 22 Gosia 22

ciekawy sposób widzenia świata,,, podoba mi się :)

Janina61 Janina61

Podoba mi się sposób przedstawienia sytuacji lirycznej
i nastrój utworu. Piękna refleksja na koniec. Plus
Janina61

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »