Pawełek do Basi
Ruda wiewiórka po drzewach skacze
cukierki z rączki mi zjada.
Powiem ci Basiu jak cię zobaczę
co ona mi opowiada.
Raz mi wiewióra opowiadała
jakie zrobiła zapasay.
Szyszki,orzeszki,wszystko zbierała,
bo zimą są puste lasy.
Innym znów razem szybko skoczyła
nad głową jak ruda kula
i białym śniegiem mnie opruszyła,
co białe świerki otula.
autor
zima10
Dodano: 2010-02-05 10:23:57
Ten wiersz przeczytano 917 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.