Pechowcem jestem
Nie tylko miłośnikom miejskich parków dedykuję - ku przestrodze.
Jestem pechowcem, proszę, uwierzcie,
los mnie okrutny doświadczył srodze…
To wydarzyło się w moim mieście,
w samo południe, na prostej drodze.
Słońce prażyło, blask oczy raził,
dzień nam nie skąpił pięknej pogody.
Nagle poczułem swąd ciepłej mazi…
na moją głowę spadły odchody.
Nic tu do śmiechu, od razu powiem,
nawet wstrząśnięty jestem do głębi.
Cuchnie paskudztwo na mojej głowie.
Chyba nie będę lubił gołębi!
Komentarze (66)
Dobry wiersz. Widziałem wypadek jak młodemu na ślubie
walnął na klatę przy wsiadaniu do auta.
Pozdrawiam serdecznie
Myślę, że każdemu zdarzyło się przynajmniej raz. :)
Dobrze napisany wiersz. Pozdrawiam serdecznie. :)
Fajńie opisane.
Gołębie potrafią uprzykrzyć życie, to niezaprzeczalny
fakt :) Pozdrawiam +++
wiersz na poprawę nastroju idealny - nie przestałam
się uśmiechać :)))
na wesoło....a te spadające ..to niby zawsze na
sczęście....;))
Nie tylko pisze Pan świetne wiersze,
ale ma Pan również wspaniałe
poczucie humoru.Gratulacje.
a kogo nie dopadł lot gołębia _ uśmiech
pozdrawiam.
Identyczną przygodę miałam w Londynie na wycieczce.
Super opowiadanie :)
Fajnie z humorem opisany wcale nie fajny problem...
Fakt,że niestety te ptaszki lubią upstrzyć niejedno
miejsce,nawet i głowę mogą...
Balkony często zaśmiecają,
ja dlatego za nimi nie przepadam.
Niestety ale kojarzą mi się z brudasami i
roznosicielami chorób...
Przypomniał mi się Plac Św.Marka w Wenecji,tam to jest
ich prawdziwa plaga,turyści wciąż je dokarmiają,a na
dachach i chodnikach tony guana zalega...
Serdecznie pozdrawiam
Miłego świątecznego dnia życzę
bez tego typu niespodzianek:)
jest to pewien problem...takie odchody spadające bez
ostrzeżenia z nieba...ale nie mogłam powstrzymać się
od śmiechu czytając twój wiersz, fantastyczny, ja tak
nie potrafię, pozdrawiam ciepło :)
A ja się śmiałam jak Twój wiersz czytałam, ponieważ
sama coś takiego doznałam i powiem szczerze już od
dawna nie lubię tego ptactwa…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Każdemu się pewnie może przydarzyć .:)
Aż się uśmiechnęłam! :-)
Niestety i tak bywa,dziękuję i cieplutko pozdrawiam :)