Pęk róż
Przyniosłeś pęk rozkwitłych róż,
rzuciłeś się na kolana.
- Przepraszam , tylko się rozchmurz ,
miłości ma ukochana.
Bez ciebie świat już nie ma barw .
Niebo straciło błękity
i każdy dzień nie jest nic wart,
gdy w mgły szarości spowity.
Daj dłoń , pójdziemy przez życie ,
jak dawniej , tak przytuleni.
To nic , że włos nam srebrzy się ,
kroczymy ścieżką jesieni.-
Życie jest piękne we dwoje ,
gdy w sercu miłość wciąż płonie.
Jesieni już się nie boję,
twe usta całują skronie.
16.08.2008
Komentarze (6)
Życie największy sens wtedy ma, gdy się je pędzi we
dwoje, podoba mi się twój wiersz, wzięty prosto z
życia.
Nie można odmówić, kiedy tak pięknie prosi, tym
bardziej że robi się coraz chłodniej, a we dwoje
łatwiej przetrwać niepogodę i cieszyć się radością
piękny bukiet róż... i piękna ta miłość... jak
dawniej, choć jesień srebrzy skronie, nie może być źle
, bo życie jest piękne we dwoje...ślicznie napisany
wiersz.
Ani jesień ani zima nie straszne gdy płomień miłości
grzeje, piękny wiersz zarówno w treści jak w formie:)
pozazdrościc takiej miłości, i tego bukietu...zgrabnie
i z wdziękiem napisane
Widać wytrawny warsztat. Doskonałe rymy i składnia.
Bardzo dobry wiersz.