Perlisty śpiew rudzika
Przyroda się już budzi kończąc sen
zimowy.
Czarna kotka z sąsiedztwa głośno dzisiaj
miauczy,
wabiąc przyszłego ojca. Patrz – już są po
słowie,
kilku rannych kocurów zniesiono na
tarczy.
Głodny płomień ogarnął ozdobną Moranę,
po czym słomianą kukłę utopiono w stawie.
Świeżą gałąź sosnową wstążkami przybrano
i obnoszono po wsi. Śpiew, śmiechy i
taniec.
Samce ptaków misternie samiczki dziś
wabią.
Perlisty śpiew rudzika dał sukces w
zalotach –
damę serca omamił, zdobył dźwięków
magią.
Zanim aktu dopełnił, duszę jej omotał.
Sójki sprawnie i szybko wiją razem
wianek,
w którym wkrótce pisklęta wyklują się
słodkie.
Kukułka jest wygodna – dokona podmiany.
Wyrzuci obce jajo lub rozbije dziobkiem.
I tak wiosna się wkradła do wnętrza
przyrody.
Szuka właśnie dostępu do ludzkich serc
środka,
ale w wielu wciąż mieszka diabeł z piekła
rodem.
Niechaj opatrzność sprawi, bym takich nie
spotkał.
Życzę wszystkim czytelnikom spokojnych, zdrowych i refleksyjnych Świąt Wielkanocnych. Nie grzeszcie łakomstwem. :)
Komentarze (162)
Witaj Sławku:)
Patrząc właśnie teraz przez okno jakoś mija się ten
wiersz z prawdą.Śnieg pada i wieje jak w grudniu:)
Pozdrawiam i Zdrowych i spokojnych Świąt
Wielkanocnych:)
marzanna... marzy mi się ciepła wiosna jak każdemu z
nas dość zimy chcę słońca - niech topią się serca ;-)
krok do świąt GORĄCYCH serc niech będą ciepłe Święta .
Obfitego dyngusu i smacznego jajka życzę...
WOW! Super wiersz...
Życzę pogodnych Świąt Wielkanocnych Sławku:)
Miłych,dobrych,zdrowych Świąt :)
Z przyjemnością przeczytałem raz jeszcze. Piękny
wiersz. Zdrowych Wesołych Świąt Sławku.
Nareszcie na Beju i nie tylko wiosna w poezji prym
wiedzie.
Przyroda już się budzi, to dobra wiadomość dla ludzi.
Za moim oknem w nocy spadł śnieg a kiedy słońce się
obudziło w mig go roztopiło :)
Życzę Radosnych Świąt Wielkanocnych, panie Sławku :)
Jest dla naszego potencjału świat bezkresu
powszechności i wieczności i ten piekielny mały który
walczy z modlitwami i spełnieniem czasem myślę że są
jakieś kombinacje tego dualizmu pozdrawiam serdecznie
Wiosna i do wierszy zagląda ale coś jej ciężko się
przebić przez to brudne powietrze i nawet lecieć na
wietrze nie idzie. Ani pieszo, ani LOT-em ...
Może morzem tu przybędzie i na chwilkę siędzie.
Bardzo ładnie napisane o budzącej się przyrodzie.
Witaj Sławku... Poeto, piękną wiosenke nam pokazujesz,
od razu cieplej na sercu się robi. Muszę jedynie
sprawdzić co tam we mnie w środku siedzi, bo troszkę
się przestraszyłam.
Sławku Tobie i Twoim Blskim, Wesołego Alleluja...
dołączam moc ciepłych serdeczności.
:-) :-)
Wyszukane rymy tylko dodają uroku wierszowi
dopracowanemu warsztatowo.
Duży plus Sławku +++
Dziękuje za życzenia i serdecznie odwzajemniam.
Pozdrawiam :)
Kopara mi opadła. To Sławku twój najpiękniejszy
wiersz. Warto było czekać. Ogromny + i Dobrej nocy.
Sławku dopominasz się, a więc:
Przyroda się już budzi (,) kończąc sen zimowy.
Czarna kotka z sąsiedztwa głośno dzisiaj miauczy (,)
wabiąc przyszłego ojca. Patrz (—) już są po słowie,
kilku rannych kocurów zniesiono na tarczy.
Głodny płomień ogarnął ozdobną (morenę),
po czym słomianą kukłę utopiono w stawie.
Świeżą (gałąź) sosnową wstążkami przybrano
i obnoszono po wsi. Śpiew, śmiechy i taniec.
Samce ptaków misternie samiczki dziś wabią.
Perlisty śpiew rudzika dał sukces w zalotach (—)
damę serca omamił, zdobył dźwięków magią.
Zanim aktu dopełnił (,) duszę jej omotał.
Sójki sprawnie i szybko wiją razem wianek,
w którym wkrótce pisklęta wyklują się słodkie.
Kukułka jest wygodna (—) dokona podmiany.
Wyrzuci obce jajo lub rozbije dziobkiem.
...
et voilà! Acha i jeszcze to:
Habe einen supernetten Abend! ☀️