Perseidy
(zapatrzeni w spadające gwiazdy...)
Miałeś być niebem,
gdzie rój meteorów
przecina się teraz
z ziemską orbitą
i szeptać cicho
najskrytsze marzenia,
by nie zapeszyć,
może się wyśnią.
Na ziemię opadał
deszcz złotej nadziei
spod Andromedy
wrót Kasjopei
zamiast w skupieniu
dbać o tę jasność
samotnie pędzisz
w kosmiczną przestrzeń.
Nie bacząc, że życie
w sierpniowe noce
tonie w coraz głębszych
ciemnościach
chcesz, by na ogonie
kometa Swift – Tuttle
światło miłości
do stóp Perseusza
niosła.

Biala dama


Komentarze (5)
Perseidy "złoty kosmiczny deszcz", urocze zjawisko
astronomiczne z romantyczną nutą ukazane w wdzięcznym
wierszu przez Autorkę. Moje uznanie :)
Wypada pogratulować wiedzy astronomicznie- liryczne
wyrażonej ze swadą
- co u kobiety, takiej jak Ty , nie jest wadą, teraz
wiem ,że nie samotnie się nocnemu niebu przyglądam
zachwycony i w swym zachwycie nie jestem osamotniony!
1 - wyrzuty i pretensje, 2 - żal i podkreślenie
błędów życiowych, nadal rozmowa z peelem, 3 -
zarzuty, że chce od życia za wiele.
Tak oto czytelniku zastanów się mówi autorka, czy Ty
też tylko masz pretensje do kogoś, a od siebie nic,
zero wymogów
napisany po nocy ze spadającymi gwiazdami. piękny,
refleksyjny wiersz. pozdrawiam serdecznie :)
Piękne romantyczne wynurzenia :) Pozdrawiam