Pesach 1943
Tekst daję przed terminem. W tym roku Święto Paschy przypada w Wielki Piątek. Pesach'43 przypadał 19 IV. Tego dnia wybuchło Powstanie w Getcie Warszawskim.
Wielki Boże! Schyl się nad domami,
Gdzie wzywamy Ciebie na sederach,
Cośmy byli już niewolnikami
Tam w Egipcie. Czym jesteśmy teraz?
Wtedy także wzywaliśmy Ciebie,
Też był ucisk i prześladowanie...
Usłyszałeś nasze modły w niebie.
Dzisiaj także usłysz nas, o Panie!
Ty przez Egipt sam przeszedłeś nocą,
Silną ręką niewiernych skarałeś,
Poraziłeś swą boską wszechmocą.
Tak dokładnie, jak nam obiecałeś.
Przejdź Wszechmocny dzisiaj przez
Warszawę,
Gdy zapadła noc paschalna, głucha.
Ocal lud swój! Pomnóż swoją sławę!...
Wielki Boże! Czy Ty dziś nas słuchasz?
Komentarze (11)
Wspaniały wiersz, Michale.
Pozdrawiam z uznaniem.
Doskonały WIERSZ.
Pozdrawiam, Jastrzu.
Piękne wezwanie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Pan jest nierychliwy ale zawsze sprawiedliwy
Słucha, tylko że On patrzy na nasze dobro z
perspektywy ostatecznej, my zaś oceniamy je tylko ze
swojego punktu widzenia,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo bolesne i smutne, a Bog to przeważnie wspiera
tych silniejszych (Voltaire). Pozdrawiam
bolesny temat.
Ja mam taką głęboką nadzieję, że słucha...Pozdrawiam
ciepło Michałku :)
To wpiszę tu słowa Marka Edelmana- dla mnie Wielki
Człowiek. Bohater.
Najważniejsze jest życie, a jak jest życie, to
najważniejsza jest wolność. Ale potem oddaje się życie
za wolność i wtedy nie wiadomo, co jest najważniejsze.
Bóg zawsze słucha... mam taką nadzieję...pozdrawiam