Pesymistyczny wiersz
Pewnego dnia nadszedł czas rozstania,
I odfrunęła wena z mojego pisania...
Słowa wychodzą ze mnie z oporem,
Jakby ktoś poganiał je toporem...
Jesień,to już nie jest jesień...
Kasztany są brudne,
Kałuże ,do przemieżenia trudne.
Czas,to już nie jest czas...
Są to tylko obowiązki,
Radości,ani grama,ani zawiązki.
Niebo,to już niebo...
Z której deszcz się leje- jest to
dziura,
W odbiciu szara,u góry bura.
Anioł,to już nie jest anioł,
Jest to miś bury ,co zasnął snem
zimowym,
W swoim niebie ,o kolorze malinowym...
Komentarze (2)
To nie są deszczowe chmury
ani też krzywe zwierciadła
to zwykła ironia losu
twą miłość na pół rozdarła
Wiersz smutny tak jak i smutne życie osoby
pozostawionej samej sobie, bez miłości i
optymistycznych planów na przyszłość. Zgrabnie w
barwach określony świat otaczający, widziany smutnymi
oczami. Dobry wiersz. Brawo...