PIANA (proza)
To był dziwny ślub.
Panna młoda w sukni, znacznie
przewyższającej objętością ją samą. Koloru
gołębich piór i pan młody, w tak samo
dobranym kolorystycznie garniturze oraz
niepasującym do ubioru cylindrze. Niby nic
a jednak szczudła, na których posuwali się
niepewnie, dodawały im upiorności.
Zastanawiało mnie jak będzie wyglądała cała
ceremonia, jednak dość osobliwe wydarzenie
oderwało moje myśli od państwa młodych a
skupiło na kilku policjantach. Stali w
różnych odstępach od siebie i chwiejąc się
na nogach wymiotowali... Piana jaka
wypadała z ich ust na ziemi tworzyła
niemałe kałuże, które wydawały się
poruszać.
Niepokój jaki odczułam, kazał mi
zrezygnować z uczestnictwa w ceremonii i
tylko jedna myśl poganiała mnie lękiem w
stronę domu.
Szybkim krokiem starałam się wymijać
chorych. Co przykuło moje spojrzenie to
wystające z ich mankietów kikuty bez dłoni
o konsystencji gumy. Podrygiwały w takt
torsji...
Przyspieszyłam kroku ale poczułam w ustach
nieprzyjemny smak i wyplułam ślinę, która
lądując zmieniła się w musującą breję...
Przeraziłam się tak bardzo, że biegiem
pokonałam następne metry dzielące mnie od
domu.
Wszędzie leżały białe pieniste kałuże,
które wydawały się powiększać i
pulsować...
Dopadłam drzwi i zatrzasnęłam je za sobą
podkładając pod nie ręczniki, aby piana
która wydawała się podążać za mną nie
przedostała się do środka.
Usłyszałam dźwięk smsa... Jeden za
drugim... wydawały się nie mieć końca.
Podniosłam telefon:
-To już 64 dni...
Gdy chciałam odczytać więcej obudził mnie
dzwonek komórki...
/sen 21/22.06.2017/

ZOLEANDER


Komentarze (12)
uchroń mnie Panie od takich snów .. ale ciekawie się
czyta ..
Porażający sen Pozdrawiam
Niesamowity koszmar, dobrze, ze to tylko byl sen.
Pozdrawiam serdecznie.
ufff jak dobrze ze to tylko sen...ale koszmar!
pozdrawiam:*)
Straszny ten sen.
Pozdrawiam.
brrrr...mroczno straszny sen ...wolę Ciebie w innych
wierszach;-)))
pozdrawiam serdecznie- miłego popołudnia:-)
Strach się kłaść spać...
Nie lubię mrocznych snów
Pozdrawiam Jolu
Jolu to nie w Twoim stylu, ale piana mi nie leci
ani z przodu ani z tyłu.
Ojej straszny sen, ale dobry początek jakieś powieści.
Poniosla wyobraznia, tylko w jakim kierunku..brrr.
Pozdrawiam
Ciekawy, senny horror. Chyba "niepasujący" i "niemałe"
tak powinno być napisane. Mam wrażenie, że przydałoby
się uzupełnić interpnkcję. Miłego dnia:)