Piargi. Haikupodobne
wstążka strumienia
szkło zapalone tęczą
rozdzwonionych wód
*
pod urwiskiem mech
niebem podparta zieleń
samotnej sosny
*
leci wodospad
szarzeje biel szarotki
wapnieje skała
*
wzruszone ciepło
w ramiona chwyta halny
kaprysi obłok
*
na niepogodę
kompresy wilgotnej mgły
rozwiesza Beskid
*
przygodę z gromem
niesie echo po wierchach
z ognistym błyskiem
*
lazur nad granią
szafirowy gencjaną
w kolibie litwor
*
szkic wysokich gór
spektakularna hala
spiskie szafrany
*
kamienne światy
dla wichrów krążących słońc
odbitych w szreni
*
nasycony mrok
wtedy na połoninie
noc przesypia dzień
*
śpiewający pstrąg
marzy o jasnym stawie
i dziwożonach
*
idącym turnią
podaje ciepłą rękę
dobra pani Śmierć
Komentarze (15)
Mówiąc po lwowsku: "Ta dziękuji uprzejmi..."
Serdecznie :)))
Podobają mi się te Twoje haiku.
Gratuluję pomysłów.
Pozdrawiam serdecznie
Drodzy Państwo,
dziękuję serdeczne za wszelkie komentarze, więc
dołączam uściski :-)
Podpowiedzi natomiast nie słucham, taka jestem
niegrzeczna. Mam swój styl poprzedzony wieloletnią
(samo)edukacją, aby ten styl opanować. Zatem:
dziękuję, nie skorzystam ;)
Serdecznie :)))
Lidio to nie jest haikupodobne
to jest haiku
Rewelka.. Mikej niedzieli :)
Bardzo dobre. W kilku jednak sugeruję inwersję, aby
uniknąć akcentów oksytonicznych.
Poniosłaś wysoko pięknymi obrazami, ostatni sprowadził
na ziemię:)
Ślicznie niezwykle:)
podoba mi się.
Wyśmienite,
pozdrawiam serdecznie:)
Podoba się. (A gdybym mógł wybrać sobie śmierć
wolałbym raz odpaść od turni i już po wszystkim, niż
latami niknąć przykuty do łóżka.)
Świetne.
Pozdrawiam serdecznie :)
Łoj!
Świetne.
:)))
Znakomite.
Pozdrawiam z podziwem.
Pod urokiem stopklatek. Ale ostatnia mocna!
Ten ostatni nie usmiecha
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem :)