Piękno
Miała na sobie nową sukienkę
Widziałeś jak tańczy,
Dostrzegłeś w niej piękno.
Umiałeś pokochać, każdy centymetr jej
ciała.
Lubiłeś wpatrywać się w jej usta kiedy
mówiła,
Kochałeś jej śmiech,
Jej zapach, włosy...
Jej zielone oczy, w które wpatrywałeś się
bez końca...
Kiedy się do niej przytulałeś czułeś jej
miękką skórę,
Kiedy pieściłeś jej ciało widziałeś, że
drży...
Jej ciepły oddech sprawiał, że się
rozpływałeś...
Przy niej mogłeś być sobą.
Mogłeś robić co chciałeś,
Mogłeś mówić co chciałeś.
Teraz z otwartymi oczami leżysz w łóżku,
I znowu czekasz na jej pocałunek...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.