Piękno na co dzień
Płatek róży cię zachwyci,
z kroplą rosy jak perełka.
Kotek brzozy na gałązce
delikatny jak aksamit.
I najszczerszy uśmiech dziecka
gdy otwiera rano oczy.
I gdy ręce w przód wyciąga
by w ramiona mamy wskoczyć.
Ile szczęścia jest w dotyku
i muśnięciu ciepłych ust.
W prostych słowach na spacerze
ten kto kocha dobrze wie.
Każdy miewa trudne chwile,
nieraz bywa, że się smuci.
Jak przerywnik je potraktuj
one miną, uśmiech wróci.
Komentarze (14)
Ładnie.
Pozdrawiam.
Aniu czytam sobie na dobranoc i najbardziej ujęła mnie
ta część - "I najszczerszy uśmiech dziecka
gdy otwiera rano oczy."
Serdecznie pozdrawiam koleżanko wirtualna:)
Ladny.Pozdrawiam.
:):) Ok mistrzu posłucham cię.
AnnoX - zaprawdę, powiadam Ci - zmień na nieregularny,
bo rymowanym on nie jest! :))
Cieszę się, że wiersz komuś się spodobał. :)
Masz rację.Najważniejsze to umieć zachwycić się
drobnostkami a wtedy życie jest piękniejsze.Pozdrawiam
serdecznie:)
Masz rację Aniu,że uśmiech dziecka
jet bezcenny czy choćby z nim spacer,wiele bym dała by
moje dorosłe dziecię,było małym brzdącem,to były cudne
lata.
Miłego wieczoru Aniu życzę:)
Ładnie o codziennych radościach.
Podobają mi się trzy pierwsze strofy.
Nad ostatnią wartoby popracować.
A może zapisać tak:
Każdy miewa smutne chwile,
nieraz bywa bardzo ciężko,
lecz pamiętaj – to przeminie,
znów mógł będziesz się uśmiechnąć.
lub inaczej. Miłego wieczoru.
:) Miłego dnia:) AnnoX
Ładnie ujęłaś to codzienne ciepło, które jest wokół
nas:) Miło było przeczytać:)Pozdrawiam :)
akceptować przyszłość. pozdrawiam
Miło przeczytać taki ciepły wiersz :)
Otacza nas piękno, wystarczy tylko dostrzec je.
Uśmiech dziecka wtulonego w ramiona mamy, to
najpiękniejszy widok na świecie. Życzę miłego dnia.