PIĘKNO I ZADUMA
Liryka melancholii jesiennej
zawiera się w palecie
liści iście krasnolicych
w babiego lata poświacie
Rozpieszczona ciepłem słońca
w promieniach łasi się do gór
błękitem ślicznie wymalowana
śpiewa jej anielski chór
Wersy umoczone deszczem
dudnią miarowo o szyby
w ciepłych skarpetach i swetrach
pełne wspomnień oraz tęsknoty
Przytulają się do wrzosów
też do łąk pożółkłych
trochę rozdygotane zimnem
spoglądają na kłęby chmur szarych
Wiatr szumi monotonnie
wymownie i cicho ze strofami
odwiedzając odświętne cmentarze
wsłuchuje się w modlitwy za zmarłych
Tylu odeszło z rodziny przyjaciół
znajomych
i z naszego beja znakomitych poetów
dziś na niwach tworzących dla Was
wszystkich
Wieczny Odpoczynek znicze i naręcza kwiatów
Komentarze (81)
W melancholii pozostaję
i w zadumie głos oddaję
Bronek
poruszające zadumanie w adekwatny czas,
pozdrawiam z podobaniem
MAGNOLIA, dokładnie tak, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Życie bez radości jest jak długa podróż
ból jest przejściowy trzeba wytrzeć nos
energia jest esencja życia z radości
jestem jak żebrak ale każdego dnia
czuję się coraz lepiej Bóg uzdrawia
leczy.
GabiC, dziękuję za odwiedziny i miłe sercu słowa,
pozdrawiam ciepło.
Melancholijny, przytulny,
wspomnieniowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Kazimierzu:))
Kropla47, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Krzysiu, to prawda, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam imienniku:)
Witaj Kaziu:)
Niestety taka jest kolej rzeczy i nic na to nie
poradzimy:)
Pozdrawiam:)
Aniu, dokładnie tak, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Wszystko przemija...
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
harry., dziękuję za odwiedziny i miłe sercu słowa,
pozdrawiam serdecznie.
Urokliwa odsłona jesiennej zadumy. Cenne, skąpane w
liryce wersy pieczętujące pamięć o tych, którzy
odeszli. To jest bezcenne. Pozdrawiam serdecznie
serdecznie.
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.