Pierścionek zaręczynowy (Lustro)
może wpatrywanie się w lustro odkrywa świat
boskiej kreacji, duchowość, formy
a równocześnie oddala od ciała, od
kreacji
silna projekcja sprawiłaby, że lustra
pękłyby
a więc ludzie, wsie zostałyby przejęte,
rozsadzone, zamienione
w makiety, skorupy, puste powierzchnie
bo zwykły wzrok ślizga się po
powierzchni
ale wzrok zakochanych, wtopionych w tło
albo czujących skórą, rozmawiających
energią,
wysyłających anioły, wirusy, rozpuszczone
lustra
krople informacji zawarte w lustrach..
przecież ja jestem lustrem, echem, obrazem
czegoś, życiem czegoś
coś się we mnie odbija i wyraża
wyrażanie jest czymś innym jednak, niż
odbijanie
odbijanie odwraca uwagę od wyrażania
(sztuka, pasja i nauka wyjątkiem)
a może właśnie zwraca
traciłeś kiedyś wątek patrząc w lustro?
na pewno pomaga zdać sobie sprawę z
wyrażania
stawania się świata całego wespół -
interes, cel lub potencję tylko (poczuć)
więc lustro, zdwajanie, zwielokrotnianie,
przejmowanie swoich ciał i cudzych
abordaż, odbicie przechodzące w kreację
oddalenia balsam, oddalenie które zbliża
pamięć wspólnego wpatrywania się w świat
odbity
(my, ściany, okno, las za oknem, biurko,
łóżko..)
i w swoje w nim odbicia
pierścionek zaręczynowy
ale Pani Młoda nieuchwytna, zgubiona, ślady
zatarte..
Komentarze (6)
ciekawie poprowadzone myśli dobrze się czyta
Ciekawe przesłanie...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Ciekawa, można rzec swoista rozprawka o lustrze, w
postaci rekwizytu, który służy do zastanowienia się
nad samym sobą, naszym odbiciem, które jest wynikiem
tego, co przeżyliśmy, jakie mamy relacje z otoczeniem
itp...
Wiersz zatrzymuje oryginalnym podaniem tematu, msz,
pozdrawiam niedzielnie :)
za sisy :)) pozdrawiam :)
Ciekawie o tym lustrze.
Myślę, że każdy widzi sowje odbicie w innych ludziach,
a poprzez poznawanie ludzi i świata, dąży do poznania
siebie. Do spełnienia, miłości...
Pozdrawiam serdecznie :)
Odbicia w lustrze.
I my wpatrujący się w nie, i co chcemy widzieć lub
nie.
Tragedię, przejęcie tego przyjemne,
a może miłość.