PIERWSZA RANDKA

WSZYSTKIM ZNAJOMYM I NIEZNAJOMYM

PIERWSZA RANDKA
Już noc gwiazdy świecą srebrzyście , miło cisza wokół nas.
Wśród ciszy zostaliśmy sami po drugiej stronie kabla między laptopami.
Tylko księżyc świecący zagląda ciekawie do okien .
Rozświetla drogę ku marzeniom i naszej miłości.

Ciągle czekam cisza mnie ta dobija, nagle słyszę stuk puk.
Chyba to Ty do mnie się dzisiaj dobijasz .
Już słyszę wołanie otwieram zaspane już oczy.
Spoglądam kto mnie tak bardzo znowuż zauroczył.

Ciało moje ożyło patrzę nieprzytomnie .
Czuję jak wirtualnie przybliżasz się do mnie.
Słyszę już ciche Twoje pytanie czy będziesz ze mną.
Jeśli tak, zaplanujmy już dziś to nasze spotkanie.

Spotkajmy się w pół drogi i raczej realnie.
Niech spojrzę na Ciebie może jeszcze jest czas.
Połączyć serca nasz co biją dla nas w nas.
Uparcie i skrycie zgadzam się na całe życie.

Wkrótce też doszło do pierwszego realnego spotkania.
Oj była to piękna noc nieprzespana do rana.
Zwinięta pościel dwa ciała cudowną miłością zmęczeni.
Zakończyli swą randkę nogami spleceni , ciałami przytuleni.
Barbara Skorłutowska
//10//12//2014 //Jodłownik // 67

znajomym i nieznajomym

autor

Barbara Skorlutowska

Napisany: 2014-12-10 Dodano: 2014-12-10 23:05:27

Ten wiersz przeczytano 3722 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Na dobranoc

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie