Pierwsza zima zajączka
W nocy śniegiem zasypało
pola i lasy na biało.
Zasypana polna ścieżynka,
zawiana zajączka kotlinka.
Wyskoczył zajączek z kotlinki
spod białej puchowej pierzynki.
Oczy otworzył szeroko ze zdziwienia:
"jak ja znajdę coś do zjedzenia?"
Pokicał w stronę wiejskiej zagrody,
gdzie latem rosły warzywne ogrody.
-Zajączek znalazł śniegiem przywiany
duży zielony liść kapuściany.
-Zabrał się łapczywie do chrupania:
"pyszna zdobycz,wystarczy do śniadania."
-Później,odnalazł swoją kotlinkę,
i wsunął się pod białą puchową
pierzynkę.

bielka




Komentarze (45)
Uroczy :)
bardzo milusia bajeczka, serdeczności :)
Ale milusi, delikatniusi i jakże piękny wiersz i jak
tu nie kochać przyrody☺
Milutki wiersz
Milutki wiersz
Uroczy wierszyk dla dzieci ..radosnego swietowania
:) pozdr
Wesoło u Ciebie . Wszystkiego najlepszego z okazji
dnia kobiet . Pozdrawiam .
dobrze, że zajączek się posilił, byle dotrwać do końca
zimy :-)
Dziękuję za obecność gdy ja byłam bez sił...
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ0rn2KcgM
Piękna bajeczka o zajączku i zimie.
Na moim terenie w Bieszczadach, trudno spotkać
zajączka, natomiast sarny mnie odwiedzają buszując po
ogrodzie gdzie ich dokarmiam zimą sianem i owocami.
Pozdrawiam
Piękny z lekkością pióra pisany wiersz,pozdrawiam
cieplutko :)
pozdrawiam pięknie za wizytę u mnie serdeczne
dzięki:)
Grażynko cieszę że podobał się wierszyk i dziękuję
wszystkim za komentarze:) pozdrawiam:)
Powróciłam drugi raz, by ją przeczytać.