PIERWSZE PERŁY
Już wyrosły dwie
Perełki
Widać ich
Wierzchołki
Wyskoczyły nagle
W ciągu
Jednej nocy
Już wyrosły dwie
Perełki
Choć je jeszcze
Mało widać
Już nie długo
Będziesz Córciu
Gryźć bez trudu
Mama Tata
Babcia dziadek
Ciocie i rodzina cała
Wszyscy dumni
rozgłaszają
O Zosinych dwóch
perełkach
Teraz słychać miły
Stukot
Przy kolejnym Twym
Karmieniu
O łyżeczkę czy widelec
Dwóch malutkich
Cudnych pereł
Moja Córciu ukochana
Jestem dumna
I szczęśliwa
Masz dwa zęby
To nie żarty
Dwa na dole
Twoje pierwsze
czekaliśmy długo ale są nareszcie:) Córcia uszczęśliwia nas codzień już ponad 10 miesięcy:)
Komentarze (9)
No to świetnie, dwie perełki. Może umysł będzie
wielki? Pisz nadal nie załamuj się. Nie jesteś sama.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Pamiętam jak sama przeżywałam pojawienie się tych
perełek u mych dzieci.Tym wierszem przypomniałaś mi o
tych niezapomnianych chwilach tak dawno minionych.
,,Jak z tej poezji spłynie piana, to szczyny zostaną."
Jan Sztaudynger
takie wydarzenie uwiecznić, to jest sztuka :) zdrowia
dla córci i radości dla rodziców :)
Chyba każdemu się zaraz przypomina taki dzień z
własnego rodzicielstwa,też nagle wspominam:) I
przypomniało mi się również, że są w życiu rzeczy
ważne i najważniejsze.Dziecek do tych "naj" się
zalicza
rzeczy pierwsze zapadają w pamięć. jeszcze wiele
radości przed Tobą, bo umiesz się cieszyć.
To niesamowicie cieszy, teraz kolej na pierwszy
kroczek, pierwsze słowo. Pewnie przeczytam o tym w
nastepnych wierszach :)
to wielka sztuka umiec cieszyc się z tak drobnych
spraw :)
Znam to oczekiwanie na pierwszy ząbek :) Gratuluję
Zosi i całej szczęśliwej rodzince :)