Pierwszy śnieg
Wiem, że nie jest to arcydzieło, ale chcę pokazać, co czułem, kiedy spadł śnieg (pierwszy tej zimy).
Kwitły już kwiaty nowe
W ogrodach i na łąkach,
A drzewa owocowe
Już stały całe w pąkach,
Aż raptem trzynastego
(W piątek), późnym wieczorem
Spadło nam tyle śniegu...
Znowu nie w porę.
Dziś jest ślicznie i biało
W mieście, lesie, ogrodach,
Dokoła pojaśniało...
Lecz kwiatów szkoda.
Komentarze (16)
Tak zima powitała wiosnę :)) Serdeczności, Michale :)
B.G.
niespodziewana biel... i cieszy i bawi - bo jak to nie
było a jest...
Arcydzieła? - to te, ktore za takie zostały uznane. -
Powszechnie uznane - także w wyniku wykreowania.
wierszyk niemal lakoniczny, "pierdułka" niemal - a
napisany swietnie. Pisanie o tym dlaczego wierszyk
jest znakomity - znacznie przeroslby rozmiary wiersza,
alee ie byloby nadymaniem balonika. Wiersz mowi sam za
siebie i niee tylko się broni, ale sklania do czytania
z przyjemnościa i zrozumieniem odczuć rozmaitych
Autora - nie tylko przez ósmoklasistow.Dobry wiersz
dla ósmej klasy - zawsze przeczyta z przyjemnością
kazdy milośnik dobrej poezji. - Tak też jest z tym
wierszem.
Pozdrawiam Michale:)
Pogoda potrafi być kapryśna
Pozdrawiam Michale :)
Nie co dnia się pisze arcydzieła, ja nawet nie wiem
jak to się robi a wierszyk mi się podoba i
przeczytałem z przyjemnością:))))
Nieobliczalna jest teraz pogoda
miała być wiosna
a przyszła zima i kwiatów szkoda.
Pozdrawiam serdecznie :)
Na początku tygodnia posadziłem w ogrodzie trzydzieści
pięknych, rozkwitniętych, kolorowych bratków.
Przedwczoraj wieczorem osłoniłem przykrywkami, przed
chwilą odkryłem - wszystkie zostały uratowane, żyją i
cieszą swoją urodą.
Fajny, smutny wiersz, oczywiście winę ponosi data.
Piątek i to trzynastego.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej niedzieli :)
Zgrabnie.
Wreszcie może ulepimy bałwana tej wiosny : )
Fakt, to nie jest arcydzieło :) ale kwiatów szkoda.
Ładnie.
Pozdrawiam :)
Poruszające słowa pozdrawiam
Kilkaset kilometrów na zachód, tego samego dnia, nad
tym samym morzem nie spadł ani jeden płatek śniegu.
Ale natura robi zawsze to co chce i gdzie chce.
Pozdrawiam. :)
A może to nie był śnieg, lecz wata cukrowa? Trzeba
było spróbować, jak smakuje. Pozdrawiam.
a u nas dzisiaj śniegiem zawiało... chwilę później nic
z niego nie pozostało ...