Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pięści

Sarkazm niespożytych nadal słów
W końcu i śnieg mogą podpalić
Stare stale szybko milczą
Jakiś nowy chodnik wszczyna bunt
I niebo może się zawalić
Już głosy bogów cicho piszczą

Płynie oszelowski potok myśli
Kto? Z kim? Jak? Kiedy? Gdzie?
Aż dnia pewnego ujrzy drzewo
Co dosyć ma swych srebrnych liści
Pośród galerii pustych wnęk
Wreszcie kieruje swój wzrok w lewo

autor

AnnBullfinch

Dodano: 2006-10-06 10:59:59
Ten wiersz przeczytano 672 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »