Pieśń Jesieni
Szukałam Cię wśród jesiennych, zbroczonych
deszczem liści.
Błądząc po parku, szukałam wśród
kasztanów.
Nigdzie Cię nie ma, nigdzie nie
znalazłam.
Może nie istniałeś? Może Jesień Cię
zabrała?
Ukradła podstępnie, by mieć Cię dla
siebie.
Cwana złodziejka kradnąca uczucie.
Z zazdrości skrzywdziła dwoje młodych
ludzi.
Czy odda Cię kiedyś?
Czy, kiedy znudzi się Tobą, powrócisz?
A może naprawdę nigdy Cię nie było?
Tak, już pamiętam.
Istniejesz tylko w pieśni Jesieni.
Komentarze (1)
za dużo tego " Cię" troszkę bym to i owo zmieniła,
może zbyt pochopnie zakończyłaś ten wiersz ? spróbuj
go głośno przeczytać. Jednak z całą pewnością jest w
nim duży potencjał , bardzo ładne , klimatyczne
zdania, nastraja, zasmuca.Jednak wszystko można zacząć
od nowa , z czystym sercem i wolną duszą .Pozdrawiam