Pieśń ostatniego spotkania...
Powiedz,że mnie kochasz ten ostatni
raz...
Dotknij swą dłonią moją twarz...
Pozwól udowodnić,że ma miłość jest
prawdziwa...
Nie chcę dłużej tego w sobie ukrywać...
Wszystko co mieliśmy to jedno lato...
Byłeś tak czuły troskliwy...Kochałam Cię za
to...
Dzisiaj nie jesteś już tym kim byłeś...
Swoje uczucia w sobie ukryłeś...
Dziś tego co było bardzo się
wstydzisz...
Myślisz,że już Cię nie kocham?Okropnie się
mylisz...
Wylewałam łzy z rozpaczy za Tobą...
Ty bawiłes się świetnie z codzień inną
osobą...
Wciąż widzę Cię,gdy zamykam oczy...
Czuję podświadomie,że coś nas
jednoczy...
To moja pieśń ostatniego spotkania...
Ostatniego pocałunku,ostatniego serca
drgania...
Patrzę w Twe okno i jestem Twym
cieniem...
Oświetlony tylko Twój pokój...
Obojętnej świecy płomieniem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.