Pieśń wiosny
Słoneczko na niebie muskuły naprężyło
chce by to co zamarzło, na nowo ożyło.
Obsypało ziemię: kwieciem i zielenią
promyki słoneczne po ziemi się ścielą
Dzięcioł w drzewo stuka
echo się po lesie niesie,
resztki śniegu już znikają
myszki z norek wyglądają
W lesie głośno się zrobiło
kanonada dźwięków bazarem się stała,
ryk jelenia głośny niesie
i szept mrówa, do swej mrówki
wstawaj, proszę wstawaj...
wiosna już nastała
Mrówka jest bardzo ostrożna
rok temu mu uwierzyła
i na śnieg w środku zimy
w samych stringach wyskoczyła
Komentarze (8)
Mrówka w stringach
Chrząszcz w bermudach
Ja nie powiem że to nuda
Toć zapowiadali...
Fajnie!
no, tak... niezła sielanka ;-)
Naiwna mrówka na słowo uwierzyła, na mrozie
w stringach żywota dokończyła:-)
Dzięki Tobie, moja tęsknota za wiosną nieco zelżała.
Przecudny wiersz o jesiennej wiośnie (albo wiosennej
jesieni,nie wiem), taki poetycki,o przepięknych
metaforach i jeszcze daje do myślenia - gratuluję!
Pozdrowionka!
Witaj - no fajnie, pieśń wiosny...troszkę długo
jeszcze do niej, ale to tak jak w piosence,,Trochę
lata jesienią, miły tobie chcę dać", o stringach i
śniegu nie wspomnę. Wiersz ładny i ciekawy. Pozdrawiam
Twój wiersz daje nadzieję, że wiosenka bardzo szybko
przyjdzie:-)
Ładny wiersz i lekko się czyta.
pieśń wiosny w srodku jesieni, super