Piętnastolatka
Pozdrawiam Pana cenzora.
"Piętnaście lat mam!
Co tylko zechcesz Ci dam!
Nawet moją stópke bosą,
byleby nie późną nocą.
Późną nocą mój drogi,
podle schowam gołe nogi.
Pod kołderkę schowam cnotę!
Więc już odłóż swą ochotę."
Mocne w gębie było dziewczę.
Koleżankom powie jeszcze.
Jak to ona wszystkich miała,
siódme niebo każdemu dała.
Inna głupia usłyszała,
wcale gorsza być nie chciała.
Więc do wszystkich teraz krzyczy.
Do każdego co usłyszy!
"Piętnaście lat mam!
Co tylko zechcesz Ci dam!"
Dla mej ulubionej.
Komentarze (8)
Ciekawie to napisane, ale czy tym samym kogoś nie
uraziłeś? Prawda na pokaz, bardzo boli, jeśli ktoś ją
ujawnia. Pozdrawiam i proszę o milsze wiersze ....
zabawny wiersz,tak z humorem napisany:)ale refleksja
sprytnie przeslana:)
dużo jak nie sama prawda w tym wierszu -ogladałam
reportaż z takimi "dziewczyneczkami "-o zgrozo -dobry
wiersz -pozdrawiam-
Jest trochę prawdy w tym wierszu. Powiedziałabym
głupota nie ma granic. Nie ma nic gorszego jak
naśladownictwo tak modne w młodzieżowych kręgach.
Kobieta musi się szanować, niestety i stety, gdy minie
parę latek to małolata pojmie o co w tym chodzi. Dobry
wiersz.
niech tu jeszcze ktoś jakąś skargę złoży, jakaś
piętnastolatka ... to ja zrobię inny bałagan, debiut
dżepetta tym wierszem jest idealny ;)
duży plus ... pozdrawiam
podoba mi się ta kobiecość w wierszu, pozdrawiam :)
Możesz mieć ochotę, ale raczej chowaj małolato cnotę.
Twa cnota tytuły rozdaje: Dziewczyna kobietą, a
kobieta babcią się staje.
Bardzo ciekawy, podoba mi się...