Piłą mechaniczna robie...
Przebijam wiertarka uszy...
ta prawda zawarta w Twoich słowach śpiewała
mi kołysanki,
takie jak pociąg po torach jadący śpiewa
swoim szynom....
Widzisz moje łzy i co??
bez reakcji....
Piłą mechaniczna robie manicure....
Tobie to nie przeszkadza że płacze -
przejdzie mi ...
Szczotka do kibla maluje rzesy...
Popatrz!!
Z mojej krwi ułożyłam serce dla Ciebie!!
Widelcem czesze włosy....
Słyszysz ten pociąg??
Zakładam sukienke utkana z moich łez...
Dziwisz się, że sięga do ziemi??
Parkerem maluje usta...
Chce byc dziś dla Ciebie taka piękna!!!
Odwracasz się, wypijasz łyk herbaty i
odchodzisz...
Chciałam byc dla Ciebie taka piękna...
Kwasem solnym robie demakijaż...
Patrze w lustro,
nie mam Cie juz czym całować,
nie mam juz czym patrzec na Ciebie,
nie mam Cie czym czuc...
Zostawiłeś mnie.
Nie jedzie już żaden pociąg,
nie śpiewa mi kołysanek,
tej nocy jestem sama,
nastepny jedzie 05:02....
Dla wszystkich zakochanych za bardzo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.