Piłeczki
Grają twardo i na czas,
rakietami waląc w nas.
Entliczek pentliczek
ślepy los, więc
na kogo wypadnie
na tego bęc…
Pod ciężarem szybkich zmian
odbijamy się od ścian.
Entliczek pentliczek
ślepy los, więc
na kogo wypadnie
na tego bęc…
Mniej odporni na ich gwałt
wypadają z gry na aut.
Entliczek pentliczek
ślepy los, więc
na kogo wypadnie
na tego bęc…
autor
anna
Dodano: 2021-05-18 07:27:04
Ten wiersz przeczytano 2738 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Wymowny, prawdziwy wiersz...
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozwolę sobie podpisać się pod komentarzem Krzemanki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ludzie, jak piłeczki w grze, którą jest życie...
W tej grze jest jeden wygrany, twardogłowy lub dobrze
uzbrojony. Życie w Strefie Gazy jest tego przykładem.
Pozdrawiam serdecznie Aniu.
Przygnębiający w wymowie, życiowy przekaz, o graczach,
którzy trzymają stery władzy (tak odbieram).
To podwójne znaczenie rakiet szczególnie do mnie
trafiło.
Miłego dnia Anno:)
Tak to działało i działa nadal, a też w podobnym duchu
mój ostatni wiersz: "Nalot".
Pozdrawiam serdecznie.
Reguły gry rzadko się zmieniają...takie życie
niestety...Fajny wiersz :) pozdrawiam cieplutko Aniu
Przygnębiające refleksje, ale jakże prawdziwe...
Znakomity w treści i formie.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Takie są realia tego świata. :(. Smutna prawda.
Pozdrawiam :)
Strefa Gazy, tam rakietami teraz.
I my też jesteśmy nimi otoczeni.
I nigdy nie było dnia bez wojny na Świecie.
Europa, co będzie to nie wiadomo.
Niestety żyjemy w czasach niepewnych. Życie nas nie
pieści. Cały czas walczymy z przeciwnościami losu.
Udanego dnia z pogodą ducha:)
..raczej na nerwach ludzi grają kiedy nie sięgną po
rozum do głowy,szybko się znajdą na ławce
rezerwowych...pozdrawiam.
Super! Dosłownie i metaforycznie opowiedziałaś. W tych
piłeczkach widzę naszą - ludzką historię. Codzienną
'przewalankę' z życiem. Wstawki z powtarzającą się
wyliczanką (niby taką banalną, dziecięcą mantrą, a tak
ciężką/poważną w przekazie - to też fajne, to
zderzenie) brzmią jak melodia, którą zaczyna się
nucić. A potem puka w głowę, bo przecież tu jest
treść, to jest wiersz.
Bo to jest wiersz. Pozdrawiam.
okropna wyliczanka
smutna lecz jakże prawdziwa
serdecznie pozdrawiam:)
Szara codzienności rządzi się swoim prawem i na wiele
nie mamy wpływu.
Smutne, ale prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie