Pisanie
Zbieram z podłogi literki
co się gdzieś rozsypały
i w nieładzie trwają
wyjmuje z szuflady słowa
by poukładać je
w jakiś sensowny zbiór myśli
zaklęty w paru zdaniach
cała sztuka pisania
jak z klocków układanie
tego co czuje serce
tego co w myśli się zamyka
i znika…
autor
marX
Dodano: 2008-01-18 00:47:48
Ten wiersz przeczytano 1385 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo ciekawa forma. Krótko i na temat. Niebanalne
metafory.
To wielkie miałeś zadanie ułożyć jak z puzli słowa