o piszącym (rebusoto?)
Bardzo przepraszam za utrudnienia w czytaniu.
poprawia słowa na inne. też niewiele
znaczą
bo myślenie zwalnia i stygnie. a on kuli
się
drżąc z niemocy. już nad głową sennie mruga
lampa
gdy niepewnie kreśli zdania. jak powiędłe
liście
spadają z niepłodnego pióra rozpływając
się
na śliskiej kartce. w gardle puchnie żal za
słowami
niedokończonymi. płomień natchnienia
dogasa
a ręka drętwieje. wkrótce odmówi
współpracy
chociaż poeta tak pragnie stworzyć
arcydzieło -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
swój testament
Komentarze (36)
Waldi1. Jastrz
Dość długo mnie nie było - dziękuję z opóźnieniem za
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
super ...podoba mi się bardzo...
No cóż... Dwa Testamenty (Stary i Nowy) należą do
najpoczytniejszych książek na świecie. Myślę, że swoim
testamentem poeta ich nie przebije...
Dziękuję, pani Bronisławo.
Pozdrowienia.
Wspaniałe, zaskakujące erekcjato. Pozdrawiam.
Serdecznie dziękuje wszystkim odwiedzającym za
poczytanie, a wszystkim komentującym za odniesienie
się.
Pozdrawiam życząc radosnego dnia :)
erekcjato, sorry literówka.
Tak czytam raz jeszcze nie sądziłam, że tutaj jest
satyra, ale widzę, że chyba tak, bo niektórzy bardzo
się cieszą przy tym erkecjato, no cóż śmiech to
zdrowie, zwłaszcza testament to dopiero jest
zabawny...
Powtórzę za Maćkiem.J
i dodam od siebie że to bardzo dobre erekcjato
Szadunko.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz super... zaskakujące erekcjato
Pozdrawiam serdecznie:)))
oj Sza Dunko, jakiż to jest rebus z testamentu?
Może troszkę zamętu i summa sum a rum
do urny wsypią lub łopatą przywalą i...
od tej chwili już tylko chwalą.
ot dola poety
nie domyśliłbym się więc erekcjato udane
Dobre!
Ja piszę ino za dnia, stąd nie obawiam się, że toś
pomyli mnie z poetką ;)
Pozdrawiam :)
Czytając zastanawiałem się jakie będzie zakończenie:)
Pozdrawiam:)
Marek