Piszę, bo tęsknię
Paweł...
Coś jest nie tak, bo nie ma Cię...
Przy mnie tak blisko,
Nie ma naszych wspólnych snów
I słów, że za siebie oddalibyśmy
wszystko...
Gdzie uciekłeś Kochany?
Gdy jeszcze wczoraj przytulałeś,
Swoją dłonią błądziłeś po mojej,
"Będzie tak zawsze..." Obiecałeś...
A nasz ławka w parku?
Została tam teraz sama,
Bez nas, bez naszych głosów
Jak długo będzie tam stała...?
Mówiłeś, że jestem tylko ja,
Tylko ja i nikt więcej,
"Przyzwyczaj się do mnie najdroższa,
Chyba skradłaś me serce..."
Lecz po chwili zupełnie inne
Jak nożem słowa raniące
"Sorry, ale moja była..."
I moje oczy płaczące...

iskierka_nadziei




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.