Piwniczne potomstwo
125 cm
stoi bez wahnięcia
patrzę na niego
i znów cię kocham
pamiątka zwracająca uśmiech
gdy znów ciężko o oddech
mnie jest niepotrzebny
chcesz to bierz - ona
pewnie - ja
bądź uwielbiona za ten wiatrak
Komentarze (23)
Bardzo piękny przekaz!
Być z tym, kto chce, jeśli nie można szczęśliwiej.
Pozdrowienia, Krzyś.
Fajny, pełen skojarzeń wiersz. Dobrego wieczoru
Valanthin:)))
Mnie zastanawiają te słowa.
pamiątka zwracająca uśmiech
gdy znów ciężko o oddech.
Dzieci są niewinne. Dorośli nagle przypominają sobie o
sobie spoglądając im prosto w oczy, gdzie i smutki
odchodzą, pozostaje miłość, rodzina, wspólny cel.
Pozdrawiam
;)
A ja bym pewnie ze trzy dna znalazła...np. dziecko
machające łapkami na widok taty...
jednym słowem: zaskakujące :)
Symboliczna, aczkolwiek przydatna, scheda po minionej
miłości.
Miłego dnia:)
Symboliczna, aczkolwiek przydatna, scheda po minionej
miłości.
Miłego dnia:)
Znalazłam się od razu na drugim dnie... A w ciszy
między wersów - niewypowiedziane przeżycia dzieci.
Wielu z nas po rozstaniach oddycha tylko dzięki
istnieniu tych ukochanych "wiatraków" (genialne
porównanie).
Witaj.
I jak nie kochać ten wiatrak, w taki upał.:)
Dobry , ciekawy przekaz wiersza.
Pozdrawiam.:)
dobre :)
Myślałam o owocu pożycia vel pi razy drzwi ośmiolatek
:)
A tu wiatrak ratujący życie ;)
Mnie rowniez zaskoczyła puenta.
Pozdrawiam:)
Za Najką - ere jak ...olera
Świetny z uśmiechem pozdrawiam.