Płacząc nad Ukrainą
Na przejściach granicznych
uciekają przed wojną
kobiety z małymi dziećmi
z jedna walizką w ręku
z ulubionym zwierzęciem
w klatce lub na ręku.
Dajcie nam się ogrzać
Przyjmijcie pod swój dach
Otwórzcie swoje serca.
Co złego zrobiliśmy
Jesteśmy na swojej ziemi
Bronimy swego domu:
Tego się nie da opisać
Trwają ciężkie walki
Wróg jest coraz bliżej
Śmierć, łzy i zgliszcza
Chroń nas Panie Boże!
Kozacki duch walczy
Przeciwko ruskiemu miru
Na Kremlu rządzi-
Putin-nie-człowiek.
Komentarze (6)
Niestety, zawsze może się taki "Putler" trafić, w
każdym kraju. :( Oby się to szybko i dobrze skończyło.
Dobry i wzruszający wiersz. Trafnie oddaje
rzeczywistość.
Pozdrawiam serdecznie
Wzruszające bardzo wersy. Pozdrawiam
Wiersz adekwatnie smutny do tego, co się dzieje, też
ostatnio poruszyłam ten temat, tak, to prawda, że ktoś
kto zabija z zimną krwią nie ma w sobie
człowieczeństwa.
Pozdrawiam sobotnio.
ciężko
Poruszający wiersz upamiętniający dramat obecnych
wydarzeń na Ukrainie...
pozdrawiam ciepło :)