o plagach i plagiatach
niektórzy z nas twierdzą
nie warto się śmiać
uchachany kretyn piszą na odwrocie
kiedy z jakiejś hecy
mocno szczerzysz zęby
pospiesznie gaszą
twoje śmichy-chichy
jadowitym spojrzeniem Bazyliszka
ponoć kurze łapki
nie w lesie a pod oczami
chatki piernikowe
pełne obłych w kształtach
czterdziestocalowców
z czego tu się śmiać
i po co
autor
mroźny
Dodano: 2010-05-11 00:02:33
Ten wiersz przeczytano 768 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W zyciu roznie bywa,,,czasem placzemy,,
czasem sie smiejemy,,,
Ciekawy refleksyjny wiersz,,pozdrawiam.
Wypada chyba tylko zapłakać...