Płakać przestałem…
Płakać już dawno przestałem, tęsknotę za
Tobą urwałem.
Ból, żal, złość wyrwałem, daleko gdzieś
zakopałem.
Miłość złudna się okazała Twe serce z
daleka mijała.
Serce zranione schowałem, nićmi
załatałem.
Boleść wielką mi sprawiłaś w sercu dziurę
wyryłaś.
Czas powinien rany leczyć, a me serce
ciągle krwawi.
Miłości nie ufam, zdradliwa jest to Pani
Mgiełką oczy zasnuwa, prawdy dojrzeć nie
daje.
Miłować kolejny raz nie zdołam zbyt mocno
serce mi krwawi
Pokładam nadzieję w samotności może ona
radość mi sprawi.
Płakać już dawno przestałem…
Serce zranione schowałem…
Miłości nie ufam…
W samotności szczęścia szukam…
Komentarze (1)
Pozszywaj porządnie swoje serce.I nie chowaj go.Nie
szukaj szczęścia w samotności.Tam go napewno nie
znajdziesz.