Plan
mam plan
wezmę koszyk z wikliny
i nazbieram do niego
najpiękniejszych gwiazd
…
albo tak
stanę się Calineczką
usiądę w tulipanie
otulą mnie miękko płatki
kwiat mnie w kielichu zamknie
…
albo nie
liściem się stanę na wietrze
uniosę się w powietrze
unosić się będę i spadać
wirować
z wiatrem splatać
…
albo hm…
położę się może wreszcie
bo chyba już
trochę pieprzę
i niech mnie noc uzdrowi
naleje oleju do głowy
…
tak
Komentarze (19)
Ale fajnie! Miło pomarzyć razem z Tobą.
Dobrej nocy zatem :)
Przepiękne są Twoje marzenia, chętnie bym do nich
dołączyła. Pozdrawiam barwami jesieni :)
Ech, szalona dziewczyno- rozbawiłaś mnie.
Rozbawiłaś!
Pozdrawiam :)