Plan na życie
Sama chciałam kiedyś być
Wielką skałą trwającą po kres
Niewzruszona grałam w tym
Co ktoś, kiedyś nazwał życiem
Marzyłam i snułam plany
Gołębie skrzydła ciął mi wiatr
Pewnie stąpałam po ziemi
I wyznaczałam wędrówki swej szlak
Uczyłam się dawać tyle,
Ile inni darowali mi
Starannie pisałam plan
Jak przeżyć swe najszczęśliwsze dni
Załamałam się, gdy zobaczyłam, że
W tym planie zabrakło prawdziwej mnie
autor
salir
Dodano: 2007-02-27 19:33:27
Ten wiersz przeczytano 372 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.