Plastyka
Zaczyna się lekcja..
Znów dzień stracony.
Znów malujemy dzbanki i wazony.
Znów te brzydkie nie kształtne ni ładne.
Znów będę patrzeć na kartkę bezradnie.
Znów na nas spojrzy Picasso ze ściany.
Znów będzie leciał czyjś pędzel złamany.
Znów mi nakładą wiedzy do głowy.
Znów nie spamiętam nawet połowy..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.