Plaża
Stąpam boso po plaży
Piasku gorącego pieszczoty czują moje
stopy...
Bądź tym piaskiem........
Wiatru ciepłego muśnięcie dotyka mej
szyi
Opływa me ramiona i piersi...
Bądź tym wiatrem........
Który rozkosznie błądzi w zakamarkach mego
ciała
Niczym dłoń delikatna dotykiem wskrzesza
boskie doznania
Porywa mnie szał uniesień
Z wiatrem tańczę.
Zamykam oczy, chcę widzieć jak
najwięcej...
Zapachy....
Smaki.....
Kształty...
Wszystko miesza się w ekstazie
Chcę tak trwać...
Nie odchodź, z Tobą tańczyć chcę!
Noce gorące porankiem budzone
Dnie całe przy Tobie tylko
Blisko tak...
Już wodą jesteś, czuję delikatny dotyk
Idę w Twoją stronę
Ogarnij mnie z całą mocą swą
Zawładnij....
Ciałem....
Duchem....
W Tobie pławić się chcę!
Pogrążyć...
Zatracić...
Unoś mnie tak......
Nie pozwól wrócić na brzeg!!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.