Plaża

Taaaa... nie dziwić się mewom. Mądre mini :)

Bardzo wymowna miniatura.
Człowiek uparcie niszczy to co najpiękniejsze...

To Ty Marto, a ja jak widzisz w marynarce zapiętej na
ostatni guzik.

Kłaniam się i podziwiam.

Przykra rzeczywistość...
chyba wolę góry, ewentualnie kameralne plaże, ale nad
ciepłymi morzami :)
Pozdrawiam Marto :)

...gorzej, gdy ucieknie gdzie pieprz rośnie morski
wiatr:((

pozdrawiam Autorkę...

To chyba nie polska plaża, bo nie zauważyłam
parawaników... :)
Fajne. Pozdrawiam :)

Czapka z głowy...

Pozdrawiam z uznaniem:)

A ja szukam ;-)
Wszystkiego, co dobre :-)

A ja szukam ;-)
Wszystkiego, co dobre :-)

A ja szukam ;-)
Wszystkiego, co dobre :-)

Nawet w tym smutnym czasie mewy nie milkną, swoim
przenikliwym skwirem oznajmiają, że są
na własnym terenie. Plażowicze pojawiają się i znikają
a one są wiernymi przyjaciółkami morza i plaży.
Miłej soboty :)

Witaj Marto:)

Na szczęście z z piwem nie zamierzam iść na plażę a
telefon tylko z potrzeby:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Człowiek - drapieżnik szczytowy. :):)

ha swietny!
Ten jest jak dobre Haiku

Nie znałam Cię z tak krótkiej formy, Marto, no cóż
człowiek ma wyjątkowe zdolności do płoszenia przyrody,

najgorsze te puszki, czy tony śmieci, które zatruwają
środowisko, często mogą być śmiertelną pułapką dla
zwierząt.
Wiersz można rzec eco, do zastanowienia.
Dobrego piątku życzę, Marto.