Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Plewinki

rozgniatam w dłoniach. zaklęty i przeklęty koszyczek wypełniony szpilkami, zawisł pomiędzy ziemią a niebem. uwolnił bestię
- napojona czerwonym płynem

krąży we mnie. zaciska pięści i zamienia w piękny pejzaż - myślę sobie: jestem pełna drżenia.

czuję niepokój. nasiąkam tymczasowym kochankiem, on nie potrafi odejść. mieszka we mnie. nagi, ale czy jest bezbronny?

gdy bije grafitem po oczach, nie zostawia uchylonych drzwi - krwiożerczy natręt popycha w miejsce gdzie próbuję odpocząć.

tamuję oddech, gaśnie światło. czyste powietrze wymyka się przez dziurkę od klucza i wszystko staje się znów jasne, bezduszne

dryfuję wzdłuż linii brzegowej. jestem obojętna na siebie, lecz nie na ciebie, bo tylko tak mogę odnaleźć grymas, który dawno temu uwieczniłam w popękanym lustrze,

powróci.

po korekcie

autor

Ewa Kosim

Dodano: 2018-11-06 13:00:55
Ten wiersz przeczytano 1299 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

mariat mariat

i nie wiem co powiedzieć, słów zabrakło, ale mimo
wszystko - trzymaj się Ewo!
Musi być tylko lepiej.

DoroteK DoroteK

jest groza, jest mrok, jest smutek i coś jeszcze co mi
się wymyka... i może to nawet lepiej

wandaw wandaw

Mocny w wydźwieku subtelny w przekazie
Wiem o czym piszesz Ewuniu i nie jest to kolorowe a
czarne ...:(
Az zabolało
Kiedyś napisałam tekś cik o podobnym "kochanku "
Potrafi zniszczyć i zabić ... :(

Uściski dla Ciebie

TDO TDO

Swietne :)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Dokładnie Moniko :(

dziękuję kochani za komentarze

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dla mnie to o pacjentce "odwiedzającej" oddział
onkologiczny.
Pozdrawiam Ewo

Jacek1972 Jacek1972

Jak zawszę potrafisz oczarować wersami czytelnika.
Pozdrawiam serdecznie Ewo :)))

marcepani marcepani

wiersz robi wrażenie, metafory aż cmoknę, acz smutne
to klimaty, a temat mam wyłącznie w domyśle :)

Ewa Kosim Ewa Kosim

dziękuję Małgosiu :) serdeczności

małgośka38 małgośka38

Zerknęłam na kategorię i zrozumiałam.
Mocny.
Pozdrawiam serdecznie.

Ewa Kosim Ewa Kosim

Grześ z czym Ci się kojarzy Punktowe solarium
I czerwony płyn :) wyrzucone lusterko, grzebień ,
może tak coś podpowiem

Ja Ciebie też lubię

anula-2 anula-2

A ja nadal ni w ząb, nie wiem czy peelka chce czy
udaje że chce, a zresztą wszystko mi jedno i tak Cię
lubię.
Buziaki dla Ewy.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie można było tak od razu!? ;)
Dziękuję Ewo za prztłumaczenie z IQ 160 na IQ100. :)
Łap buziaczek :*)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Sławku - to może tak

jest ciągle zmęczona
porusza się jak cień
napojona czerwonym płynem

chwiejącym krokiem znów podąża
w miejsce gdzie odpoczywa
lecz nie pośród róż
które uwielbiała

często tam gaśnie światło
choć powietrze
przepełnione nadzieją

nawet polubiła to miejsce
korzysta co jakiś czas
z punktowego solarium

staje się obojętna
tylko ten grymas
nie daje zasnąć

a ciało nieważne
lusterko już dawno
wyrzuciła i
grzebień i urodę

któregoś dnia odejdzie
z tego miejsca i nie wróci

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »