Płomień w bystrym nurcie
jesteś kroplą stali
prosto z hutniczego pieca
ja rwącym strumieniem
co łamie matryce
rozpędzeni
nieprzyzwoitością spojrzeń
wyciągamy ku sobie ramiona
potrafisz płonąć
w najbystrzejszym nurcie
ja schładzać by ogień
rozkwitał wiecznością
tylko
nie ma już czasu
na poszukiwanie
zbyt szybko stygnących
krzykoszeptów
Piotr Kupidura
16.02.2018
autor
Pettrus
Dodano: 2020-01-14 10:05:38
Ten wiersz przeczytano 921 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ładnie i nietuzinkowo.
Rzeczywiście, dostrzegam nutkę erotyzmu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam Piotra w nadziei, że dopisuje mu zdrowie.
:)
Brak odpowiedzi wybaczam. :)
Dobra życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad życiowymi wartościami.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo dziękuje za komentarze...czas poświęcony.
Przepraszam jednocześnie za brak odpowiedzi.
Niepotrzebnie wstawiałem wiersz przeczuwając, że czasu
może mi brakować. Pozdrawiam wszystkich piszących i
czytających.
Zdefiniowałbym ten wiersz jako erotyk.
Ważne, aby Peel pozostał wartkim strumieniem, gdyż
mała ilość wody w zetknięciu z rozżarzoną stałą
mogłaby wyparować.
Przyjemnie było przeczytać ten dobry wiersz.
Pozdrawiam Piotrze. :)
Nietuzinkowy erotyk. Skojarzył mi się taki tytuł: "Jak
hartowała się stal", ale to byłby trochę za płytki
strumień.
serdeczności :)
Gorąco tu...! Bardzo - tak. Pozdrawiam. :)
Jak to różnie można o miłości.
Pozdro.
Z przyjemnością czytam. Podoba mi się to połączenie
ognia z wodą ;)
Miłego dnia :)
Płomienny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo niebanalnie o miłości, do jest sztuką, jak dla
mnie świetny wiersz.
Dobrego wieczoru życzę Pettrusie:)
Podoba mi się!
Jedynie ostatni wers nieco skrzypiący mz jak do tej
płynnej akcji.
Pozdrawiam :)
Znakomicie, nietuzinkowo o miłości :-) Pozdrawiam
serdecznie :-)
- jak wyznanie hutnika - to żart :) - wiersz podoba mi
się - pozdrawiam :)