Pneuma
Elei wiersz korzysta odrobinę z fizyki :), pojecie czasu zapachu koloru nie jest tu tożsame z naszym rozumieniem
Delikatnością, wzorem nieprzejrzanym,
ulotnym
Pośród ulotności
Rozdarty w słowie, zatrzymanym w geście
Jesteś by myśli pooblekać w czyny
W interferencji duszy nieśmiertelnej
Kwark słodki stapia się z powabnym
Mieszając kolor, gubiąc zapach
Rozpala srebrne supernowe
By zasnąć w nanosekund fali
By objąć spektrum nieistnienia
Wspomnieniem trwając
Być przeszłością
Gdzieś pośród teraz do wieczność
Splątane cienie
25.08.2009

Stell




Komentarze (12)
Juz sam tytuł zywioł materi...drgajacej w ruchu budzi
chwile refleksji...czym tresc doskonale wabi brawo..
Nawet sporo tu fizyki, tym bardziej chętnie
przeczytałam jako niedoszły fizyk.
Ale się rozmarzyłam...:)
interesujący wiersz, bardzo dobry
tez dziekuje za wczorajszy komentarz był bardzo miły
i to nie konkurs fakt ale piszesz naprawde górnolotnie
i z klasą a ja amatorsko tak poprostu miło spedzam tu
czas : )wuersz piękny na wysokim poziomie :)pozdrawiam
Drogi Stell. To Ty szokujesz, moje wiersze są proste,
z serca, w sercu co mi gra. Tamte były pisane tak
dawno....może coś się we mnie zmieniło.Ty natomiast
piszesz górnolotnie, z klasą i daleko mi do Twojego
kunsztu. Bardzo mnie cieszą Twoje piękne komentarze do
mnie i z serca dziękuję. Powodzenia :)))))
egzoteryczny (gr. eksoterikós
‘zewnętrzny’) ogólnie dostępny;
udostępniony dla wszystkich.
Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów
Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową
prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz
i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.
gdy taki wybór to istnienia- światła w barwy
rozszczepione w wieczności pozostaną w wymiarze
nieśmiertelnym Bardzo dobry w przekazie Pozdrawiam i
dziękuję za komentarz wierny Czytelniku:)
Delikatność wzięła pod pachę zamyślenie. Patrzysz i
tak daleko i na maleństwo świecące kolorem. Ciekawe
obrazy tworzysz u czytelnika.
Sądzę jednak, że warto żyć chwilą, a nie wspomnieniem.
Wiersz do wieloznacznej interpretacji, z nutką
filozoficznej myśli.
zywioł przenika...ciekawy tekst...pozdrawiam
Czyli razem w przestrzeni :)