Po (?) świętach
Goście wyszli. Już w kuchni porządek,
taki z grubsza, a reszta na jutro.
Przygotowań był tydzień, początek
świąt w niedzielę i wczoraj, tak krótko?
Gdzieś w chaosie sklepowym, kuchennym,
narastało zmęczenie, ból głowy.
Zagubiło się w rytmie codziennym
namawianie do ducha odnowy.
Radio znowu kolędy nadało.
To ból serca, czy kłuje sumienie?
Była Gwiazdka, a przecież być miało
Boże Narodzenie.
autor
sosna
Dodano: 2016-12-27 11:17:48
Ten wiersz przeczytano 1659 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
mądrze
Dobra poświąteczna refleksja:)
Leci czas niemiłosiernie ...
Dobry wiersz... jakże często zapominamy o istocie
świąt.
Ylnomky, było...jego cudu wielu doświadczyło...
pozdrawiam serdecznie
dobry przekaz pozdrawiam
no właśnie...co dalej? dobra refleksja:)
dobra puenta
Mam podobne odczucia... Moc pozdrowień :)
Bardzo wymowny przekaz. Pozdrawiam:)
:o)) Myślę, że refleksję tę dopasuje do siebie nie
jedna osoba.
Fajnie uchwycone i napisane.
Dobre przesłanie. Świetna puenta.
Dobre pytanie, o świąt przesłanie!
Pozdrawiam!
Kapitalny wiersz jak w zwierciadle oddaje prawdę
naszego /współczesnego/ świętowania ...
Coś nie tak w tym naszym świecie idzie.
:)
/Była Gwiazdka, a przecież być miało
Boże Narodzenie./
Bardzo dobry wiersz ze znakomita puentą.
Pozdrawiam poświatecznie:)