Po burzy...
Miało trzasnąć a znów zadudniło
historia zapisała kolejną kartę
coś się zaczęło coś się skończyło
czyje słowa będą jeszcze warte
kiedy skończą się nocne rozmowy
bo wojna o tron trwać będzie stale
nadal toczą bitwy legiony zaślepione
zagrzewając się do walki ochoczo
słowami nienawiści albo wiary
a plakaty jako rycerskie sztandary
na wietrze jeszcze nieraz załopoczą
Tylko tak bardzo mi żal Ojczyzny
rozdartej teraz na dwie połowy
na zawsze zostaną te nowe blizny
niczym na sercu po ciężkim zawale
i rany dotkliwe nie całkiem wygojone
Komentarze (20)
A najlepsza droga do szczęścia, to nie przeszkadzać w
czynieniu dobra dla innych. Jeśli są ludzie, którzy
myślą tylko o sobie, i w imię takiej miłości walczą o
stołki, to im nigdy nie będzie dobrze. Wynik wyborów
pokazał, że jednak Pan Duda wygrał nie z Panem
Trzaskowskim, a z całą flotą wystawioną przeciwko
niemu przez wory forsy Sororza i ekipy Pana Tuska. To
przygotowanie w I turze pokazało co szykowali. A w
mediach 90 % fałszu i zakłamania. I to jest tragiczne.
Gdyby za kłamstwo była kara w postaci dożywotniej
dyskwalifikacji w zawodzie, a za kradzież obcięcie
ręki, może ludzie by się zastanawiali, zanim zrobią
grzeszny krok. Padłoby połowa gazet i oczyściłaby się
przestrzeń w kosmosie. Niech się spokojnie dudni teraz
- bo tak zechciałą większość.
I jeszcze nie raz zadudni... Długo będą się goiły
rany.
Może w końcu wyjdzie tęcza i pozwolą jej zostać :)
Pozdrawiam
Bardzo udany wstęp z tym trzaskaniem i dudnieniem w
czasie burzy :)
Masz rację Maćku, najbardziej boli to dzielenie ludzi,
nawet w rodzinach, czy wśród przyjaciół.
Pozdrawiam :)
Całkowicie zgadzam się z treścią wiersza. Udanego
popołudnia i wieczoru:)
Pozostaję Maćku w refleksji Twojego przekazu:)
Pozdrawiam.
Marek
Witaj Maćku, podoba się wiersz i czuje się wewnętrzne
rozdarcie Peela.
Refleksyjny.
Pozdrawiam.:)
Przekaz bardzo trafny, Maćku :))
Pozdrawiam i życzę pogody ducha - mimo wszystko :)
B.G.
nie zabieram głosu w sprawie polityki, wiersz się
podoba i przekaz też
pozdrawiam
Ten podział trwa nieustannie od transformacji w wyniku
której część społeczeństwa nadmiernie się wzbogaciła,
pozostała została wepchnięta w otchłań biedy. Przepaść
wciąż sie pogłębiała, a teraz jest pierwszy rząd który
powoli próbuje ją zasypać przy ogromnym sprzeciwie
tych bogatszych.
Maćku, niestety przykro na to patrzeć. Mądry wiersz i
przekaz. Pozdrawiam ciepło. :)
...no i już po wyborach. Wirus może znowu atakować. We
wrześniu (bo w sierpniu, to może by ktoś skojarzył)
wrócą wszystkie "epidemiczne" ograniczenia wolności.
Szczególnie miły będzie dla władzy zakaz zgromadzeń.
No i jeszcze jedna zaleta epidemii. Wszystkie
niepowodzenia będzie można na nią zrzucić. A wynik
wyborów? Tylko potwierdza znaną maksymę królowej
Wiktorii: "Demokracja to jest wspaniałe narzędzie,
kiedy trzeba zadecydować, na jaki kolor pomalować płot
wokół posterunku policji. Poważniejsze decyzje powinno
się powierzać fachowcom."
Demokracja, szambo wylej sąsiadowi na głowę. Wszędzie
gdzie nie spojrzysz są podziały, nawet na Beju, taki
mamy narodowy sentyment. Chyba historia nas uczy.
Miłego Maciuś, porządny tematyczny wiersz.
Pozdrawiam
Ojczyzna zmaga się w wielkiej walce.
Siły dobra kontra siły zła.
Wierzący nigdy nie poprze bluźnierstwa, takim jest
min. LGBT. Uwłacza to Bogu, przykazaniom i nie rodzi
moralności.
Obecnie Ojczyzna ma Zawał.
Polska, jak serca Polaków:
Jedna komora zła, druga dobra.
Jednak jedna i druga potrzebna...
Tu zastanówmy się nad jednością.
Wzajemną akceptacją, miłością.
To obce media wrogie Polsce szczują.
Napuszczają liberalnie, w przekazie amoralnie.
Nie popieram rozdarcia. Rozdarcie prowadzi zawsze do
buntu, do wojny.
Może i domowej? Tak chce zachód i wschód.
Czas pokaże, czas wskaże, co fałszem, a co prawdą się
okaże.
Pisze jak myślę, jak czuję. Odmiennym tylko
współczuję.
Stanisław.
Zwycięzcom tylko wydaje się, ze zwyciężyli. Oni tylko
odsunęli widmo własnego upadku.