PO CO
Oceany słów
fałsz spienionych fal
rozpaczy
krzyk w otchłani zgiełku
pędzących na oślep wskazówek
po co
nowocześniej
więcej szybciej
i jeszcze zachłanniej
niczym roboty
w ludzkiej skórze
po co sznurki
te spętane skrzydła
po co
aplauzy dla wielkich pseudo
ich chorych planów
walca żniwiarza
pytam po co
uwolnij małą łzę
zamknij oczy
posłuchaj
jej dźwięku...
https://www.youtube.com/watch?v=xhtkE1R3jqQ
&ab_channel=ayisza
Dla kochających bezgranicznie...
Komentarze (5)
Wersy zatrzymały refleksjami. Pozdrawiam :)
Tak wiele rzeczy jest robionych niepotrzebnie, często
te oceany spienionych słów są bolesne,
wyścig szczurów też nie jest fajny i zabijanie się nie
wiadomo o co i po co, a piosenki posłucham, myślę, że
wiem o jaką chodzi, wcześniej Dark Vega ją przytaczał
pod którymś wierszem, tak sądzę, piosenka z Aisza.
Pozdrawiam serdecznie romantyka :)
Dobra refleksja. To małe rzeczy dają szczęście.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie każdy potrafi budować życie z małych szczęść.
Ludzka zachłanność unieszczęśliwia cały świat.
podoba mi się ta refleksja- gubimy się już w tym
zachłannym zagarnianiu dóbr.