Po co żyjesz
Stał reporter pod sklepem
i tak niespodziewanie,
wszystkim co przechodzili,
zadawał takie pytanie.
Po co żyjesz? I wtedy,
następowało milczenie...
Mało kto odpowiedział,
ot szybko, w oka mgnieniu.
Ale najczęściej mówiono,
po-prostu to samo zdanie...
Po co żyję? - No, nie wiem,
to jest trudne pytanie...
autor
Finesa
Dodano: 2014-10-19 19:58:24
Ten wiersz przeczytano 1268 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Wiedzieliby co odpowiedzieć, gdyby im już kiedyś
życie uciekało ...
Pozdrawiam
Tatuś Mamusię objął za szyję
i...żyję!
Pozdrawiam.
Bo najprostsze pytania są na tyle prawdziwe, że
sprawiają ludziom kłopot ;)
Pozdrawiam:)
Dobre pytanie, kazdy niech sie nad tym gleboko
zastanowi...
Bardzo dobre pytanie.Pozdrawiam:)
Po co żyjesz? – po chwili milczenia -
Właśnie, po co żyć w tej beznadziei,
wciąż poszukiwać sensu istnienia.
Zaraz to skończę – w łeb sobie strzelił.
...no niestety taka jest rzeczywistość. Dobry wiersz.
Pozdrawiam...
Ciekawy wiersz i dobre pytanie,
może żyję dla swoich bliskich,by być komuś
żoną,matką,a może po to by być wynalazcą,albo by innym
uśmiech dawać,wiele powodów można znaleźć,czasem ktoś
żyje by być pijawką...
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocy życzę:)
Trzeba więc zadać kolejne (pytanie):
czy chcesz o tym porozmawiać (nawet sam ze sobą)?
Dobrej nocy i dzięki za refleksję:)
jak mi życie dano
to żyję
z miłości jeszcze
szczęście ze mnie płynie w:)
bo życie jest piękne!!!
pozdrawiam serdecznie:)))
no właśnie - warto się zastanowić :)
dałaś mi do myślenia...ale dobre pytanie:) miłego
wieczoru
Czasami, jak ten reporter, sama sobie zadaję to
pytanie. Nie zeby jakos specjalnie obrzydło mi to
życie, ale w sensie: co ja, szary człowiek, mam tu do
zrobienia.
Ciekawy temat do przemyśleń, dobry wiersz!